| Też mam dennice osiatkowane, siatka na całym spodzie z możliwością przysłonięcia jej wsuwaną płytą. Według mnie dennice osiatkowane są dużo lepsze od zwykłych, pszczoły są ogólnie w lepszej kondycji, łatwo jest kontrolować osyp warrozy itp. Jeśli chodzi o cyrkulację powietrze w twoich ulach to zależy to też od tego jak wygląda w nich powałka. Pszczelarze często jako powałkę stosują folię i nie maja tam otworów. ja natomiast mam powałki drewniane z pajączkami wentylacyjnymi, które mogę odpowiednio przysłaniać. Wydaje mi się, że taka przeróbka jak twoja nie zaszkodzi pszczołom, zwłaszcza, że dennice są wysokie. Myslę, że pszczoły szybko się nauczą, gdzie jest prawidłowe wyjście. Natomiast trzeba uważać by w ulu nie było przeciągu, którego podobnie jak wilgoci pszczoły nie lubią. |